System Wzajemnej Relacji DO
W Systemie Wzajemnej Relacji DO, powstałym w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia, zawarto postulat tworzenia przestrzeni wolnych od szkodliwego działania pól elektromagnetycznych, przestrzeni dobrostanu elektromagnetycznego.
Profesor Sedlak , w „Postępach Fizyki Życia”, opisuje elektromagnetyczny ekosystem, w ten sposób:
,,,,Elektromagnetyczny ekosystem jest więc trójukładowy – bioelektronicznie pojmowany organizm w relacji do innego organizmu i geofizyczne środowisko, głównie w elektormagnetycznym jego profilu. W tym trójukładzie najbardziej znamienne jest środowisko geofizyczne. Ta okoliczność została uwzględniona w naturze powstającego życia i ugruntowana ewolucyjnie z reperkusjami w rytmice biologicznej organizmów. W sumie powstał wyrównoważony system dynamiczny, który pozwala biosferze trwać. Wyrażając się najdokładniej, elektromagnetyczny ekosystem istnieje jako różnogatunkowy zbiór oscylatorów biologicznych w elektromagnetycznym ośrodku geofizycznym. W pracę biooscylatorów, zwanych potocznie organizmami, wkracza trzeci oscylator – elektromagnetyczne środowisko. Jeśli rozumiemy organizm biochemicznie, pojęcie elektromagnetycznego systemu zawiera niewiele treści. W przyjętej tutaj relacji łatwo zrozumieć, czym jest środowisko geofizyczne w ekologicznym zespole organizmów.
W tym trójukładzie zjawił się człowiek, niespokojny operator wokół elektromagnetycznego środowiska. To on dokonuje w krótkim czasie, w ogóle nieporównywalnym z historią życia na Ziemi – w interwale około pięćdziesięciu lat fundamentalnych przemian w geofizycznym profilu elektromagnetycznym. Z podobnym zdarzeniem życie nie spotkało się nigdy w dotychczasowej swej historii. Sytuacja elektromagnetyczna Ziemi jest wynikiem jej konstrukcji, ustalała się ona w ciągu czasu dłuższego niż pięć miliardów lat. Do konstrukcji odnieść trzeba również przynależność do systemu słonecznego, ostatecznie do Wszechświata. Pole geomatyczne jest uwarunkowane działalnością słoneczną, magnetosferą, jonosferą, bliżej nie znanymi czynnikami w jądrze Ziemi i prądami tellurycznymi. Człowiek nie przypuszczał nigdy, że jego niezamierzane wpływy sięgać będą na odległość kilku promieni ziemskich. Linie przesyłowe wysokiego napięcia prądu zmiennego 60 Hz generują w magnetosferze wielokrotne harmoniczne w kilohercach. Najsilniej działają 59 i61 harmoniczna przyspieszając elektrony promieniowania kosmicznego. Przy pomocy anteny długości 21,2 km umieszczonej w Antarktydzie kilka metrów nad powierzchnią śniegu, można otrzymać wiadomość o zużyciu prądu w liniach przesyłowych wschodniej Kanady, a więc o odległości prawie 35 000 km (2).
Ingerencja człowieka sięga więc elektromagnetycznych skutków wynikających z geofizycznej konstrukcji Ziemi i jej relacji do innych ciał Wszechświata. Bez specjalnego uzasadnienia wydaje się słuszne przypuszczenie, że fizyczna natura życia nie mogła powstać ani uorganizować się z pominięciem elektromagnetycznych warunków planety. Działanie człowieka w zakresie tworzenia nowego tła elektromagnetycznego w skali ziemskiej jest przedsięwzięciem nieobjętym dla konstruktywnej funkcjonalności planety. Przedsięwzięcie jest naprawdę ambitne i w tym samym stopniu ryzykowne, ponieważ odnosi się do totalnego czynnika energetycznego Ziemi”.
ŚWIADOMOŚĆ MA STRUKTURĘ MATERIALNĄ –
Włodzimierz Sedlak, „Postępy fizyki życia”, Instytut Wydawniczy PAX 1984, s. 259
,,,,Electronicus wie” – pisze Sedlak – „,że wprawdzie nie zaraz, ale na pewno w przyszłości strefa ciszy informacyjnej będzie konieczna, bez względu na to, czy się ktoś będzie czuł już electronicusem czy nadal sapiensem. Wygaszenie informacji będzie jedyną drogą regeneracji układu scalonego i jego podukładu – mózgu. Mechanizm został obliczony przez przyrodę na normalną podaż informacyjną, a nie na lawinowy zryw produkcyjny dzięki generatorom uruchomionym przez człowieka. „Higiena informacyjna” będzie nie mniej ważnym działem badań niż środki generujące informację oraz ich konstrukcja i wydajność. Technika nie zna wprawdzie ograniczeń, poza wytrzymałością materiałową, ale skończone są możliwości organizmu jako układu scalonego i powszechnego odbioru informacji w pełnym pasmie.”
„homo electronicus” –
ks. Włodzimierz Sedlak, PIW 1980.
Bibliografia:
- Włodzimierz Sedlak, „Problem mikrofalowego kompleksy ginekologii” w: „Ciąża i środowisko”, red. M. Troszyński, B. Chazan, Instytut matki i dziecka, klinika położnictwa i ginekologii, Warszawa 1985
- Włodzimierz Sedlak, „Postępy fizyki życia” Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1984, r. 17, „Ochrona elektromagnetycznego ekosystemu”
System of Mutual Relations by DO
The System of Mutual Relations by DO, created in the 1990s, includes the postulate of creating spaces free from the harmful effects of electromagnetic fields, the space of electromagnetic well-being.
Professor Sedlak, in the „Advances in the Physics of Life”, describes the electromagnetic ecosystem as follows:
„The electromagnetic ecosystem is therefore tri-system – bioelectronically understood organism in relation to another organism and the geophysical environment, mainly in its electromagnetic profile. In this tri-system, the geophysical environment is the most significant. This circumstance was taken into account in the nature of emerging life and grounded in evolution with repercussions in the biological rhythms of organisms. All in all, a balanced dynamic system has been created that allows the biosphere to continue. Stated most precisely, the electromagnetic ecosystem exists as a diverse collection of biological oscillators in an electromagnetic geophysical medium. The work of biooscillators, commonly known as organisms, is affected by the third oscillator – the electromagnetic environment. If we understand the body biochemically, the concept of an electromagnetic system has little meaning. In the relation adopted here, it is easy to understand what a geophysical environment is in an ecological set of organisms.
In this tri-system, a man has appeared, a restless operator around the electromagnetic environment. It is he who, in a short time, incomparable to the history of life on Earth at all – in an interval of about fifty years, makes fundamental changes in the geophysical electromagnetic profile. Life has never encountered such an event in its history so far. The electromagnetic situation of the Earth is the result of its construction, it has been established over a period of more than five billion years. The construction also needs to be related to belonging to the solar system, ultimately to the Universe. The geomatic field is conditioned by solar activity, magnetosphere, ionosphere, unknown factors in the Earth’s core and telluric currents. Man has never imagined that his unintended influences would reach a distance of several earth radiuses. High-voltage 60 Hz AC transmission lines generate multiple kilohertz harmonics in the magnetosphere. The 59th and 61st harmonics are the strongest, accelerating cosmic ray electrons. With a 21.2 km long antenna placed in Antarctica a few meters above the snow surface, it is possible to receive a message about the consumption of electricity in the transmission lines of eastern Canada, a distance of almost 35,000 km (2).
Therefore, human interference reaches the electromagnetic effects resulting from the geophysical construction of the Earth and its relationship to other bodies of the Universe. Without special justification, it seems reasonable to suppose that the physical nature of life could not have originated or organized apart from the electromagnetic conditions of the planet. Human activity in the creation of a new electromagnetic background on a terrestrial scale is an endeavor not included in the constructive functionality of the planet. The project is really ambitious and equally risky because it relates to the Earth’s total energy factor.”
CONSCIOUSNESS HAS A MATERIAL STRUCTURE – „Advances in the Physics of Life”, Fr. Włodzimierz Sedlak, PAX Publishing Institute, 1984, p. 259
„Electronicus knows” writes Sedlak, „that although not immediately, but certainly in the future, the zone of informational silence will be necessary, regardless of whether someone will feel electronicus or still sapiens. The extinction of information will be the only way to regenerate the integrated circuit and its subsystem – the brain. The mechanism has been calculated by the nature for a normal information supply, and not for an avalanche of production spurts thanks to man-made generators. „Informational hygiene” will be no less important research area than the means of generating information and their design and efficiency. Although technology knows no limits, apart from the strength of the material, the possibilities of the organism as an integrated circuit and the universal reception of information in the full band are finite.”
„Homo electronicus”, Fr. Włodzimierz Sedlak, PIW 1980.
Bibliography:
- Włodzimierz Sedlak, „Problem mikrofalowego kompleksy ginekologii” w: „Ciąża i środowisko”, („The microwave complex in ginecology” in: „Pregnancy and environment”), ed. M. Troszyński, B. Chazan, Mother and Child Institute, obstetrics and gynecology clinic, Warsaw 1985;
- Włodzimierz Sedlak, „Postępy fizyki życia”, („Advances in the Physics of Life”), PAX Publishing Institute, 1984, r. 17, „Ochrona elektromagnetycznego ekosystemu”, („Protection of an electromagnetic ecosystem”);